środa, 19 czerwca 2013

3



Moja relacja z przyszlym przybranym bratem byla wrecz świetna. Był 12.06 od ostatniej imprezy u Liama , kazdy dzien po pracy spedzalam z Nim , czasem tez z reszta a o weekendach nie wspomne. Poznalam Danielle i Perrie, były naprawde niesamowite tak jak i Ele ale to z Danielle od dnia poznania dogadywałysmy sie nadzwyczaj dobrze.Juz wychodzilysmy czasem same na shoping i kawki. Może dlatego  tez tak mi podpasowala bo byla mniej wiecej w moim wieku :DMój tata był bardzo zaskoczony zaistniałą sytuacją(chodzi mi o przyjazn z Harrym) bo jak to mnie wtedy przedrzezniał ' mam ponad 20 lat i nie w glowie mi towarzystwo gowniarzy' ,ale mimo wszystko cieszyl sie ze dogaduje sie z dziecmi Anne. Tego dnia blask slonca wpadl przez moje okno wprost na zaspane oczy gaaaaah, byl wtorek. I co tu robic w tak piekny dzien ? Mialam 3 tyg wolnego, nalezalo mi sie bo ostatnie 4 miesiace byly kosmiczne dla naszej firmy, roboty od ciula.Wymyslilam ze skoro chlopacy maja jeszcze tydzien wolnego to moznaby  cala ekipa gdzies uderzyc. Postanowilam podzielic sie tym pomyslem z Hazzoldem.Wybralam nr do niego i dzwonilam
 dzwonilam, dzwonilam.....
H- mmmmmmm ?????
-dzien dobry, wstales?
H-nie ! jest srodek nocy! obudzialas mnie
-jest 9.00, optymalna godzina by zwlec sie z wyra, zbieraj wszystkich i za godzine w Nado's, na sniadaniu czy cos to wazne
H- kobieto marudna, wykanczasz mnie, no ale dobra. - pozegnalismy sie jeszcze i polecialam sie myc, ubierac i pic kawe bo bez tego nie wyjechalabym na miasto. Po godzinie bylam na miejscu, czekalismy jeszcze tylko na Zerrie bo sie spozniali.
L-40 min. spoznienia, czy wiecie jakie znaczenie ma slowo 'punktualnosc?' bedziecie teraz jesc sami- czasem jego wypowiedzi pozbawialy mnie oręży
-a wiec, skoro jestesmy juz tu wszyscy to zaczynam, po dlugim i męczącym procesie tentegowania w glowie, dzis rano wpadlam na genialny pomysł.
N- jaki ? - powiedział z wypchaną jedzeniem buzią
-masz bo się zaraz zapchasz zarloku- podałam mu sok- juz mowie mowie- patrzyli na mnie z zaciekawieniem i irytacja  ze przedluzam wypowiedz-moze pojechalibysmy gdzies na tydzien ? wszyscy ?
P- ooooo tak .!!! genialny pomysł
D- uwazam tak samo
E- ja też
D- ale gdzie?
- no i wlasnie trzeba pomyslec
5 chlopakow uwaznie obserwowala nasza dyskusje z ktorej totalnie wylaczylysmy ich
Z- haloooo mars do wenus, my tez istniejemy- powiedzial Zayn, no wybuchlismy smiechem .
- teraz na powaznie, kto jest zaaa?
E- wszystcy - odpowiedziala za wszystkich
Lou-baby nas przeglosowaly- powiedzial udawanym smutnym glosem
L-odkąd dobraly sie w czworke zawsze nam to robią
- bez narzekania, mysle ze z waszyimozliwosciami biletry beda na jutro gotowe
H- sie robi szefowe !
Tak wiec bylismy w 100% zgodni co do wakacji, wybralismy Dominikanę, zamiast tydzien siedziec w Londynie , przepelnionym samochodami i ludzmi odpoczniemy w prywatnym domku na Dominikanie. Zalatwili wszystko co potrzebne i kolejnego dnia o 9 mielismy wylot prywatnym samolotem. Zabralam Hazza by pomogl mi sie pakowac, siedzial na moim lozku i bacznie obserwowal moje szalenstwa w garderobie.
H- gahhhhhh, ile tego zabierasz, to tylko tydzien
- cicho bądz, musze sie skupic
Śledził kazdy moj ruch, czulam to. Jakies to dziwne. Po trzech godz. walki ze swoimi lumpami bylam spakowana.
H- mozemy teraz jechac juz do mnie?
-po co ?- cos kombinowal , ewidentnie
H- chcialbym sie spakowac i myslalem ze juz zostaniesz i ode mnie pojedziemy
- spoko, tylko chodzmy do taty, pozegnamy sie z tata
Zeszlismy z moimi tobołami na dół, tata zrobil nam kanapki i chwile z nim pogadalismy,nastepnie ruszylismy do domu Harrego. Po co mu tak wielki dom ?Nie mam pojecia.
- ale ja spie osobno- rzucilam gdy dotarlismy do sypialni
H- ja wiem, nie wypada, nie jestesmy po slubie- dostal za to piesc na ramie i poszlam sie zprysznicowac. Wytarlam sie ubralam i pizame i zeszlam na dol. Moim oczom ukazala sie gotowa kolacja na stole.
-ooo a co to ?
H- kolacja dla nas, trzeba zrobic podklad pod Whisky
- i to mi sie podoba, dzieki :D- dalam mu buziaczka w policzek i to go zawstydzilo bo chrzaknal i powiedzial ze mam siadac bo stygnie. Taki ogier a ja go zawstydzalam. Chwila moment i kolacja byla zjedzona a my siedzielismy w salonie z nalanymi juz do szklanek czysta Whisky z lodem. Na efekt nie trzeba bylo dlugo czekac, naprulismy sie zdrowo. Akurat lecialo 'enjoy the silenc'-moja ukochana piosenka. Zaczelismy skakac po kanapie i glosno spiewac.Hazz zaczal rozpinac pasek w rytm kawalka i robic jakby striptiz?Po chwili stał a bardziej tanczyl juz na samych bokserkach.Ja nic nie myslac tez sciahnelam swoja pizame i zaczelam tanczyc na staniku i figach.Tanczylismy dosc za blisko siebie bo ocieralam sie plecami o klatke Harreho a tylkiem o jego ....(wiecie coooooo....),ten taniec niewatpliwie byl mega zboczony. Harry dotykal mojej talii opuszkami palcow w gore i dol. Piosenka sie skonczyla, rzucilismy swoje ciala na kanape.Polozylam swoja glowe na torsie Harrego i delikatnie stąpałam palcami w kierunku jego bokserek. Chlopak caly sie gotowal, jego tetno przyspieszylo a oddech zaczynal byc plytki.Podnioslam glowe i spojrzalam w jego zielone oczy.Blyszczaly jak nigdy.Palcami dalej jezdzilam mu po brzuchu i kreslilam niewiadome znaki jednak lini bokserek nie przekraczalam.Wiedzialam czego chcial i na co liczyl w tej chwili.
- a co jesli bym cie pocalowala?- zapytalam bardzo subtelnym glosem
H- mhmm nie wiem- ledwo co wykrztusil to z siebie
Strzelilam mu w glowe tzw.blachę na ugaszenie podniecenia i sie zasmialam
- nie licz na to, za mlody jestes to raz, a dwa bedziesz moim bratem
Zwinelam sie z salonu i poszlam do lozka.Wiedzialam ze tak szybko nie zasnę bylam zbyt podniecona tym co przed chwila moglo sie stac.Cos mnie do niego ciagnelo, chcialam czuc jego usta i dotyk na swoim ciele, przestawalam myslec o otaczajacym mnie swiecie gdy Harry byl w poblizu. Pragnelam go, mialam ochote isc do jego pokoju i wlezc mu do lozka. Nie zrobilam tego jenak bo z drugiej strony byl za mlody, mial 18 lat ! Cieszyla mnie jedynie mysl ze on pragnie mnie tak samo jak ja jego, caly czas sie gapił i jeszcze ta akcja przed rozejsciem sie do pokoi.Uwielbialam meczyc w ten sposob mezczyzn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz